Wyszukiwarka

19.09.2014

Kolka w trakcie treningu - jak rozwiązać ten problem?


Na pewno każdy z Was zna to uczucie - biegniesz, nogi same niosą Cię do przodu, masz świetny czas lecz nagle czujesz bolesne ukłucie z boku brzucha. Każdy wie, że to nic innego jak kolka, jednak skąd się wzięła i jak sobie z nią radzić? Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć....

Prawie udało Ci się pobić kolejny rekord a tu masz! Uczucie kolki potrafi być wyjątkowo frustrujące, a szczególnie gdy przytrafi nam się podczas ważnych zawodów.
Wyniki badań naukowych pokazują, że na kolkę skarży się aż 1/3 osób uprawiających sporty wytrzymałościowe.

Z medycznego punktu widzenia kolka jest traktowana jako ból związany z wysiłkiem, pojawiający się między żebrami lub jako skurcz brzucha odczuwalny w prawym dolnym boku ale niekiedy również w górnych częściach brzucha czy nawet z lewej strony. Bóle kolkowe mijają w parę minut po zaprzestaniu aktywności, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów.

Jak widać tym trudniej znaleźć przyczynę powstania kolki jeżeli naukowcy sami nie potrafią odkryć jej genezy ani ściśle zinterpretować czym jest.

Czynniki którym przypisuje się odpowiedzialność za bóle kolkowe są bardzo przeróżne i grupa ta nadal się powiększa. Można powiedzieć, że naukowcy typują w ciemno.
 - zła dieta (zaburzenie równowagi elektrolitów, złe gospodarowanie węglowodanami, za dużo błonnika itd., picie wody w trakcie wysiłku)
- zbyt płytki oddech
- stany chorobowe (miażdżyca, owrzodzenie błony śluzowej żołądka lub dwunastnicy, kamica nerkowa)
- podłoże psychiczne
- przyjmowane leki
- napięcie mięśni brzucha, skurcze, puste trzewia
- urazy mechaniczne
- anomalie układu trawiennego (przerost organów, zrosty itd.)

Jak widać przypomina to szukanie igły w stogu siana....z własnego doświadczenia wiem, że będąc zdrowym jak ryba, nie przyjmując żadnych leków i nie posiadając urazów mechanicznych miewałem kolki w trakcie biegu czy jazdy na rowerze a nawet w trakcie intensywnych treningów siłowych. Osobiście pomogło mi przeniesienie godziny posiłku przedtreningowego na wcześniejszą porę i ograniczenie spożywania płynów przed jak i w trakcie wysiłku do małych łyków.

Inne moim zdaniem najbardziej trafne przyczyny to:

Hipoperfuzja - zmniejszony przepływ krwi przez tkanki/narządy powodujący niedotlenienie ich i zbyt ubogie dostarczanie glukuzy. Powoduje ją zbyt duża intensywność w stosunku do poziomu wydolności naszego organizmu. Wiąże się z tym także zbyt wolne metabolizowanie mleczanów prowadzące do zakwaszenia mięśni. Jeżeli weźmiemy pod uwagę zwiększony przepływ krwi do kończyn w trakcie wysiłku połączony ze zwolnieniem dotleniania tkanek możemy borykać się z niedokrwieniem przepony które które objawia się bólami brzucha.

Wady postawy - innym czynnikiem mogącym mieć wpływ na bóle kolkowe są wady postawy jak chociażby kifoza, hiperlordoza, skolioza, plecy płaskie, plecy okrągło- wklęsłe. Pomyślicie jak to możliwe? Wtedy byśmy czuli przecież ból w plecach a nie w brzuchu.
Nie zapominajmy, że w kręgosłupie znajduje się rdzeń nerwowy przez który przebiegają wszystkie najważniejsze nerwy zapewniające komunikację mózg- mięsień. Patologiczne zmiany w obrębie kręgosłupa już same w sobie powodują niesymetryczny nacisk na dyski międzykręgowe,  gdy dołożymy do tego siłę działającą na dyski w czasie biegu podczas gdy kręgosłup amortyzuje każdorazowo odbicie stopy od ziemi  mamy gotową interpretację skąd może brać się ból. Ucisk kręgów na nerwy może wywoływać bóle w różnych miejscach, możliwe że także w obrębie brzucha. Jeżeli uciskane zostaną nerwy międzyżebrowe odpowiedzialne za pracę przepony możemy mieć do czynienia z jej skurczem powodującym uczucie bolesności.

Rozwiązanie problemów z kolką może być w takim wypadku różne:
- zachowujemy odpowiedni odstęp czasowy - niech to będzie 1,5-2 h między spożytym posiłkiem a wysiłkiem intensywnym. Pamiętajmy zachować również umiar :) nie tylko w jedzeniu ale i w piciu. Dobrym sposobem jest picie małymi łykami w trakcie wysiłku a nie wypicie na raz np. 0,5 litra płynów.
- uzupełniamy elektrolity w trakcie wysilku - z pomocą idą nam napoje izotoniczne, ale również napój który możemy przyrządzić sami (przepis znajdziecie w archiwalnych artykułach)
- dobór odpowiedniego obuwia, szczególnie przy bieganiu- w zależności od wad postawy dotyczących kręgosłupa ale również w zależności od ustawienia i kształtu stopy (stopy supinujące, pronujące, płaskostopie, problem z haluxami itd.)
- stosowanie masaży, także self-myofascial release z użyciem power grida/rollera (filmik również dostępny na blogu)
- wzmocnienie mięśni głębokich stabilizujących gorset mięśniowy (świetnie sprawdza się trening z wykorzystaniem niestabilnego podłoża jak i na linach typu TRX)


Zapraszam do dyskusji!Howgh!

Autor: Wiktor Winiarczyk


Czy zdrowe odżywianie musi być drogie?

Dlaczego warto jeść warzywa? Dużo warzyw!